W ostatni piątek października wybraliśmy się na wycieczkę do Katowic.

W ramach niej poszliśmy do kina „Helios’, zwiedziliśmy Muzeum Śląskie oraz przekąsiliśmy, co nieco w McDonaldzie. Spotkaliśmy się o 7.55, na przystanku obok piramidy, a sześć minut później pojechaliśmy „czternastką” do Katowic. Dojechaliśmy na miejsce o 8.50. Najpierw poszliśmy d kina. Część klasy poszła na film pt. „Sezon na Misia”, a reszta na „Step up – taniec zmysłów”. Obydwa seanse skończyły się około godziny 11. Niektórzy uczniowie po filmie zaczęli bawić się w windzie, zjechali np. na najniższe piętro. Następnie udaliśmy się do Muzeum Śląskiego. Obejrzeliśmy wiele wystaw, lecz niestety nie mieliśmy przewodnika. Potem poszliśmy do McDoalnda, nie było tam zjeżdżalni i wszyscy byli bardzo zawiedzeni. Po zjedzeniu wszyscy uczniowie razem z opiekunami poszli prosto na przystanek autobusowy i pojechaliśmy do domu. W drodze powrotnej było bardzo tłoczno i duszno {uf}, więc wszyscy byli spoceni. Wojtek Widera (wajder) w autobusie przewrócił się na „bardzo kulturalną” panią, która zaczęła krzyczeć, że zachowujemy się jak bachory i że nie potrafimy się zachować w miejscach publicznych. Wróciliśmy do domu o 13.30.

Skomentuj tekst:

Więcej informacji o kinoe "Helios i jego repertuarze znajdziesz na stronie http://www.heliosnet.pl/